wtorek, 16 grudnia 2014

Gulasz po góralsku z kiszoną kapustą.

Dziś chciałam zaproponować Wam porządne, mięsne danie, które może się okazać nieocenione w chłodne zimowe dni. Moja propozycja to gulasz góralski z dodatkiem kiszonej kapusty. 

Danie jest syte i wysokoenergetyczne, doskonałe na uzupełnienie energii po męczącej wędrówce po górskich okolicach. Jednocześnie, zaraz się przekonacie, że jest to stosunkowo proste i szybkie danie. W ciągu 45 minut przygotujecie obiad dla czterech osób.

środa, 12 listopada 2014

Czy tradycyjna kuchnia zakopiańska jest tradycyjna?

 Właściciele karczm i restauracji przy Krupówkach bez opamiętania dopisują niemal do każdego dania przedrostek „tradycyjne góralskie...”. Które z tych propozycji są rzeczywiście oparte na tradycyjnej kuchni, a które z nich to tylko zabieg marketingowy?

Wchodząc do pierwszej lepszej restauracji w Zakopanym, otwierając pierwszą lepszą kartę menu, dostajemy propozycję tradycyjnych góralskich potraw. Odwiedzając polską stolicę Tatr chcemy poznać obecną tu kulturę również na talerzu. Właściciele firm gastronomicznych wychodzą naprzeciw oczekiwaniom turystów. Nie byłoby w tym nic złego, przecież tego oczekujemy poznając nowe regiony, gdyby jednak nie fakt, że większość z tych „góralskich przysmaków” jest zwyczajnie przekłamanych.


czwartek, 10 lipca 2014

Bundz owczy

Bundz to rodzaj owczego sera. Przypomina bardziej twaróg niż ser topiony. Najsmaczniejsza odmiana jest z wiosennego wypasu owiec, a dokładniej z maja.

Ma on nawet swoją zwyczajową nazwę: bundz majowy. Czy warto próbować tego rodzaju sera?

Pewnie, że warto spróbować! Tego typu ser wytwarza się specjalnymi technikami z pasją znaną tylko góralom. Bundz owczy to jeden z najbardziej rozpoznawalnych przysmaków spod Tatr.

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Czas na trunki!



Grzaniec zbójnicki to najbardziej rozpoznawalny napój na Podhalu i w górach. Zimą daje wiele przyjemności, a odpowiednio przyrządzony daje również energię i lekkie zawirowania głowy. 

Każdy kto choć raz odwiedził Zakopane na pewno spróbował placków, oscypków i grzańca zbójnickiego. Jeśli komuś zasmakowało, może spróbować zrobić sam ten magiczny napój w domu, ale trzeba liczyć się z tym, że perfekcyjnie nie wyjdzie.