Góralska mamałyga

• 50 dag kaszy kukurydzianej
• 25 dag bryndzy
• 10 dag wędzonego boczku
• 5 dag masła
• 10 dag śmietany
• sól, pieprz
• pikantna papryka w proszku

Gotujemy wodę, solimy, wrzucamy powoli kaszę do wrzącej wody. Gotujemy przez ok. 10-15 min, cały czas mieszając – kasza powinna stwardnieć. Zdjąć z ognia i pozostawić do wystygnięcia. Formę w której będziemy zapiekać, natłuścić i wyłożyć cienkimi plasterkami boczku. To co nam zostało pokroić w drobną kostkę i zeszklić na tłuszczu. Łyżką maczaną w roztopionym tłuszczu wyłożyć połowę kaszy do formy, skropić tłuszczem (ewentualnie posypać skwarkami) , położyć na tym warstwę utartej na krem bryndzy i przykryć resztą kaszy. Polać śmietaną i posypać obficie papryką. Zapiec w piekarniku na złocisty kolor.


Smacznego!

Witam

Gorąco witam, wszystkich którzy zaszczycili mnie swoją osobą w tym moim małym miejscu w Internecie.  Celem założenia tegoż właśnie bloga, było propagowanie kuchni regionalnej, kuchni prostej ale jakże bardzo kochanej przez wielu, kuchni góralskiej.

Znajdziecie tu odrobinę historii, stos przepisów na dania prosto z Polskich gór oraz czasem opis ciekawych miejsc wartych obejrzenia, jeżeli będziecie właśnie w Zakopanem.

Nie przedłużam już, życzę miłego czytania i gotowania :)